Otaczały mnie „dziwne” drzewa –bardzo oryginalnie i zarazem pięknie powykręcane pnie i konary. Zapytałam, skąd takie cudowności się biorą. W odpowiedzi usłyszałam: „Nie wiesz? To dzieci…bawiąc się, skacząc wielokrotnie łamały pień i konary drzewka. Ono zaś szukało po każdym złamaniu nowej drogi wzrostu. A nas dziś zachwyca cudny efekt tego nieprostego rozwoju.”
Pomyślałam, jakie to życiowe i obrazuje też nasze wewnętrzne zmagania, naszą duchową drogę… Gdy jest się wypełnionym pragnieniem Bożego życia, nawet nasze połamane we wczesnych latach życia „pnie”, nasze późniejsze łamane „konary” w życiu, są doświadczeniem niełatwego, ale w efekcie pięknego wzrostu. To jak szlifowanie diamentu, to jak oczyszczanie latorośli w winnicy…to doświadczanie otwierania przez Boga nowych okien, gdy zostają zamykane drzwi.
Wydawało się, że pandemia koronavirusa uniemożliwi nam sfinalizowanie projektu edukacyjnego, który podjęliśmy wraz z SMA CChW Solidarni. My planujemy, robimy to, co po ludzku dla nas możliwe. Jednak czas pandemii i restrykcji, dynamicznie zmieniająca się sytuacja z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, pokazał mi, że Bóg ma swoje scenariusze, które realizuje w swoim czasie… a mnie przy okazji chce nauczyć cierpliwości i ZAUFANIA Jemu…
Przebywałam w Mwanga, wiosce niedaleko Kilimanjaro w Tanzanii. Mwanga w swahili znaczy „światło”. Tutaj znajduje się sanktuarium Miłosierdzia Bożego i zarazem parafia oo. franciszkanów konwentualnych. Na tej misji urzekło mnie i pozytywnie zaskoczyło, jak wiele się zmieniło wokół od mojej ostatniej wizyty tutaj ok. 4 lata temu. Urzeka cierpliwe podejmowanie kolejnych kroków i działań wokół sanktuarium, które konsekrowane w październiku 2019 r., coraz bardziej nabiera blasku w promieniach codziennej parafialnej adoracji Najświętszego Sakramentu od godz. 15 do 17, kiedy to wspólnie na kolanach powtarzamy słowa „Yesu ninakutumainia” (Jezu, ufam Tobie) po Koronce do Bożego Miłosierdzia, a następnie rozważamy naszą historię zbawienia w 20 tajemnicach różańca świętego… Ojciec Grzegorz-proboszcz, pozostali bracia, wierni z parafii, w tym dzieci, trwają każdego dnia na kolanach. Naprawdę to miejsce promienieje…piękne miejsce, sanktuarium wypełniające swoje zadanie i misję!
Obok znajduje się przedszkole św. Antoniego z Padwy, które od początku lipca po blisko 4 miesiącach „lockdown”-u codziennie otacza opieką ok.110 dzieci. Nasze polskie przedszkola są kolorowe, dzieci i nauczycielki mają szeroki wybór podręczników, pomocy, zabawek i sprzętu audio-wizualnego do nauki przez zabawę. Jestem nauczycielem i w Polsce zazwyczaj przed rozpoczęciem roku szkolnego mam problem jak każdy inny nauczyciel: który zestaw, pakiet atrakcyjnych podręczników, ćwiczeń, pomocy wybrać z szerokiej oferty wydawniczej. W Tanzanii zastanawiamy się jak nauczyć dzieci w wieku 3-6 lat pisania, czytania i poprawnej wymowy, gdy ma się do dyspozycji kredę, czarną tablicę i zeszyt z ołówkiem dla każdego dziecka.
Projekt „Watoto wa Mtakatifu Antoni” za swój główny cel ma wsparcie i poszerzenie wachlarza metod i technik uczenia się i nauczania w języku angielskim, uposażenia przedszkola oraz ubogacenie warsztatu pracy nauczycielek, aktywizacja rodziców/opiekunów dzieci, by dla podopiecznych przedszkola możliwy był lepszy start do szkoły.
Codzienne spotkania z nauczycielkami, bardzo dobrymi w tym co robią, tworzącymi zgrany zespół, stały się najpierw okazją do rozmowy, wymiany doświadczenia i myśli nt. wartości i godności dziecka, roli nauczyciela w wyzwalaniu intelektualnego i duchowego potencjału dziecka. Mogłam przeprowadzić warsztaty poszerzające i uczące nowych metod oraz technik pracy w języku angielskim. Kilka zaledwie tygodni, wykorzystując tzw. „międzyczas” w pracy z dziećmi, pozwoliły na ręczne wykonanie „kolorowych książek” dla dzieci, które dostępne dla wszystkich znajdują się na ścianach klas, tym samym wypełniając je treściami i dodatkowo barwami.
Przygotowujemy pomoce dydaktyczne, takie jak: plansze edukacyjne, karty pracy, plansze sytuacyjne. Dzięki dofinansowaniu z Fundacji Orlen „Dar Serca” było możliwe zakupienie dużego telewizora i tablicy, które będą służyć nie tylko przedszkolakom, ale także dzieciom i młodzieży w czasie katechez przygotowujących się do sakramentów. Mogliśmy zakupić także kserokopiarkę oraz drukarkę, a także potrzebne papier, kredę, brystole, taśmy, file, ołówki, kredki i markery, które potrzebne były do przygotowania pakietu ćwiczeń i materiałów do pracy dla wszystkich dzieci.
Ogromną radością były wspólne zajęcia praktyczne z dziećmi i nauczycielkami. Myśli i serce się rozpromieniają, gdy widzi się dzieci zaangażowane w nowe pomysły, zabawy i śpiew, a także nauczycielki dzielące się ze mną swoim bogactwem. Podejmowane przeze mnie działania miały na celu usamodzielnienie nauczycielek i ośmielenie ich kreatywności w realizacji nowych pomysłów edukacyjnych, tak, by doświadczenie zdobyte w czasie trwania projektu wykorzystywały także później, np. przez wykonywanie nowych plansz edukacyjnych. Dzięki temu dzieci sprawniej przyswoją litery, wyrazy i całe zwroty w języku angielskim. Będą rozwijać abstrakcyjne i strategiczne myślenie poprzez zabawy i ćwiczenia matematyczne oraz formy teatralne.
Mwanga - Światło… wracam do Polski z rozświetlonym wnętrzem oraz ze świeżym obrazem rozpromienionych i wdzięcznych dzieci św. Antoniego (watoto wa Mt.Antoni) oraz ich nauczycielek. Wracam z ufnością, że przedszkole w Mwanga będzie nadal intensywnie promienieć dobrem, które się w nim dokonuje dla najmłodszych.