DZIĘKUJEMY !
Z całego serca, z najgłębszym wzruszeniem i pokorą dziękujemy każdemu, kto wspiera naszą misyjną działalność włączając się w projekty promowane przez Stowarzyszenie Misji Afrykańskich CChW „Solidarni”. Wasza pomoc – czy to w postaci darowizny, modlitwy, dobrego słowa, czy przekazania 1,5% podatku – jest dla nas znakiem żywej obecności dobra w świecie, który tak często zdaje się o nim zapominać.
Czasem można pomyśleć: „Cóż znaczy mój mały gest? Czy to naprawdę coś zmienia?” Odpowiedź brzmi: tak, zmienia. Mały gest potrafi poruszyć świat. To jak „efekt motyla” – teoria, która mówi, że nawet delikatne poruszenie skrzydeł w jednym miejscu może wywołać burzę gdzie indziej. My widzimy, jak działa pomoc w rzeczywistości. Dzięki Waszym małym, codziennym aktom dobroci – dzieją się cuda. Wasze serca docierają do najbardziej zapomnianych zakątków Afryki. Tam, gdzie nie ma bieżącej wody, gdzie szkoła to prowizoryczna chatka z klepiskiem, a lekarz to ktoś, o kim dzieci słyszą tylko w opowieściach. Dzięki Wam te dzieci zaczynają marzyć. Bo widzą, że ktoś – gdzieś daleko – wierzy, że ich życie ma wartość. Że są ważne. Że zasługują na edukację, opiekę medyczną, godne warunki do życia.
Kiedy przekazujecie nam 1,5% podatku, to nie jest tylko formalność. To decyzja, która zmienia bieg czyjegoś życia. Może nie widzicie twarzy dzieci, które dzięki Wam dostały tornister, zeszyty, lekarstwa, czy ciepły posiłek. Ale my je widzimy. Ich uśmiech, radość, ich „dziękuję” – wypowiedziane w języku ewe, hausa czy francuskim – niesie się jak echo wdzięczności, która wraca do Was.
Wasza hojność pozwala nam budować szkoły, wspierać ośrodki zdrowia, organizować katechezy i spotkania formacyjne. Ale jeszcze bardziej – pozwala nieść nadzieję, a „nadzieja zawieść nie może” (Rz 5,5). I to właśnie ta nadzieja, której nie da się zmierzyć ani przeliczyć na pieniądze, jest najcenniejszym darem. To ona zmienia serca, daje siłę do dalszej walki i buduje mosty między kontynentami, kulturami, ludźmi. Dziękujemy za zaufanie. Za to, że nie przechodzicie obojętnie wobec potrzeb innych. Że potraficie spojrzeć dalej – poza własne podwórko, poza codzienne troski. Wasza solidarność to dowód na to, że jesteśmy wspólnotą – jedną ludzką rodziną, w której nikt nie powinien być sam.
Niech ten prosty tekst będzie naszym wołaniem: jesteśmy wdzięczni. Jesteśmy poruszeni. I jesteśmy zbudowani Waszym sercem. Niech Bóg Wam to wynagrodzi – stokrotnie. I niech każde dobro, które wyszło z Waszych rąk, wróci do Was pomnożone.
Ks. Łukasz Kobielus SMA