Liceum Katolickie imienia ks. Jana Perrin’a SMA powstało w 2017 roku na miejscu byłej katolickiej szkoły podstawowej we wsi zwanej Solimde (co się tłumaczy w języku polskim jako „Dom Miłości”). Jest ona położona w centralnym Togo, w samym środku zachodniej, i zarazem najbiedniejszej, części parafii pw. św. Alberta Wielkiego w Tchebebe, w której od jej powstania w 1996 roku pracowało wielu polskich księży SMA.

Region ten, zwany w miejscowym języku Poniozym (po polsku „To miejsce mnie urządza”), należał niegdyś do pobliskiego Parku Narodowego zwanego „Fazao”. Jednak na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia osiedlili się tu z wydatną pomocą Kościoła Katolickiego, a w szczególności patrona tutejszego Liceum ks. Jana Perrin’a SMA, uchodźcy z plemienia Kabiye, którzy, porzuciwszy cały ich dobytek, musieli uciekać przed czystkami etnicznymi na południu kraju. Aktualnie jest tu 14 wsi zamieszkałych przez ponad 10 tys. ludzi.

Do dzisiaj tutejsza ludność, zapomniana przez miejscowe władze, pozostaje na uboczu cywilizacji i boryka się z wieloma problemami. Między innymi: nie ma tam prądu elektrycznego, brakuje dróg i studni, a pola uprawne, główne źródło utrzymania miejscowej ludności, są nawiedzane przez stado dzikich słoni, które regularnie tratują zbiory i doprowadza mieszkańców do rozpaczy. Wielu z nich, z chęcią przeniosłoby się gdzieś indziej, ale nie wiedzą dokąd i boją się musieć znowu zaczynać wszystko od nowa. W tej trudnej sytuacji, pomimo że większość miejscowej ludności nie ma nic wspólnego z Kościołem Katolickim, a wielu z nich należy do wrogo usposobionych sekt, zdecydowana większość z nich pokłada głównie nadzieję w Kościele, który zawsze ich wspierał. Praktycznie wszystkie tamtejsze drogi, mosty, studnie, szkoły a nawet jedyna przychodnia powstały dzięki wydatnej pomocy księży SMA i sióstr zakonnych ze zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej (marianistek).

Liceum ks. Perrin’a jest jak do tej pory jedynym w tym regionie, w którym jest już 11 szkół podstawowych i jedno gimnazjum. Ma ono pomóc tutejszej ludności w lepszym wykształceniu ich dzieci, które do tej pory trzeba było wysyłać na dalszą naukę do bardzo odległych miejscowości, na co wielu rodziców nie mogło sobie pozwolić ze względów finansowych. Przewinęło się już przez nie wiele setek uczniów, i pomimo wielu trudności, z którymi wciąż boryka się samo Liceum i jego uczniowie, zdało w nim maturę już ponad sto osób.

Od czasu powstania Liceum, poprzez różnego rodzaju inicjatywy, staramy się razem z siostrami marianistkami, które zarządzają bezpośrednio Liceum, pomóc licealistom osiągać coraz lepsze wyniki. Między innymi udało się z wydatną pomocą dobrodziejów pochodzących głównie z Polski, Francji i Włoch, zapewnić oświetlenie w budynkach Liceum poprzez instalację paneli słonecznych i, poprzez wykopanie studni głębinowej, zapewnić dostęp do dobrej jakości wody.

Pomimo dotychczasowych sukcesów, licealiści i ich szkoła potrzebują wciąż jednak pomocy, gdyż ze względu na trudną sytuację materialną miejscowej ludności mniej niż jedna trzecia uczniów dochodzi do matury. Wielu, pomimo dobrych wyników, rezygnuje w trakcie nauki, gdyż nie stać ich na dalsze opłacanie czesnego, które niestety jest konieczne, aby móc zapewnić pensję dla nauczycieli i pokryć inne wydatki Liceum. Brak im też środków na podręczniki i inne materiały dydaktyczne. Liceum jest też skromnie wyposażone i jego dyrekcja marzy o jakimś nowocześniejszym wyposażeniu do nauczania: choćby kilku starych używanych komputerach…

Najbardziej palącym problemem jest jednak sprawa wyżywienia licealistów, z których większość nie jest w stanie zapewnić sobie posiłku w szkole, głównie ze względu na ubóstwo rodziców. Najtrudniejsza sytuacja jest w poniedziałki, środy i piątki, kiedy to mają lekcje rano i popołudniu, czasem nawet do godziny 16. Stąd pomysł stworzenia szkolnej kantyny, gdzie dla każdego z nich, nawet najuboższego, można by było zapewnić jeden porządny posiłek podczas lekcji, szczególnie w poniedziałki, środy i piątki. Na początek do otwarcia takiej kantyny wystarczyłaby suma około 450 zł miesięcznie.

W dalszej kolejności chcielibyśmy, z Waszą pomocą,

• wesprzeć Liceum w zakupie niezbędnego wyposażenia, to jest podręczników i innych materiałów dydaktycznych, książek do biblioteki, wyposażenia do lekcji wychowania fizycznego, laboratorium do fizyki i chemii, komputera z drukarką do biura, itd.
• oraz pomóc najlepszym i najbiedniejszym uczniom w opłacaniu czesnego i w przygotowaniu ich szkolnej wyprawki poprzez system rocznych stypendiów za wyniki w nauce.

Mamy nadzieję, że dzięki Waszemu wsparciu uda nam się zrealizować przynajmniej niektóre ze wspomnianych powyżej projektów, a przez to pomóc wielu młodym z regionu Poniozym w zdobywanie wiedzy i tym samym dać im szansę na lepszy start w dorosłe życie.

Jeśli więc nie jest Ci obojętny los tych młodych ludzi, którzy nie z własnej winy muszą iść tak ciężko pod górę, możesz ich wesprzeć indywidulanie poprzez pojedynczą darowiznę na konto CCHW Solidarni (z dopiskiem Liceum w Solimde) lub regularny datek w ramach Grupowej Adopcji. Możesz to również zrobić razem z innymi ludźmi dobrej woli z Twojej instytucji, szkoły, parafii…  

Niech Pan Bóg Was obdarzy wszelkim błogosławieństwem

ks. Marian Szatkowski SMA

s. Julienne Damane Bassoliwena FMI, dyrektorka Liceum ks. Jana Perrin’a SMA

Formularz on-line deklaracji uczestnictwa w projekcie Pomoc szkołom w Afryce